poniedziałek, 25 lutego 2013

Gorąca ognista miłość opisana w miłosnym wierszyku dla ciebie:*

W ta ciężka noc bd wiedzial ze nie ide sam. Będę czuł ze....


Nie spie sam bo wiem ze nie jestem sam. Tylko z tobą, wiem ze tu kochasz mnie wiem ze ja kocham cie wiem ze kochamy sie razem i zawsze jesteśmy przy sobie nigdy nie pozostajemy obojętni wobec siebie. Zawsze sie wesprzemy zawsze pomożemy razem ukoimy bul razem go zwalczymy. Zawsze czujemy to samo bo jesteśmy tacy sami i sen bedzie spoko koko sen spoko i do tego bedzie jeszcze "hodligodts triicuza urydjo hadzter kopczf" Czyli glupi i zabawny i nie zrozumialy. Będzie z poczuciem humoru zabawny śmieszny "yyyyh yhhh"  Bo nawet śmiejac się wydaje dźwięki związane z seksem bo jak tu mozna nie myslec przy tobie o seksie i o "ffggvcdtub" twardego "hsgvvgh" mokrego głupka który odwalać będzie przy tobie te durnoty żeby cie rozweselić i weselić sie z tobą w przyszłości w wielkiej namiętności tego sposobu miłości powodując wilgotności i boskości nagości naszego ciała... 

Ale i tak tak tak kocham cie bo nie nie nie boje sie oddać ci tak wielkiej miłości bo zapłacisz mi w miłości a nie w naturze bo za dobrze by ci było ale i tak za późno bo wiem ze już od początku było miedzy nami za dobrze w porządku poukładane w najmniejszym detalu i największych dokładnościach jesteśmy idealni indywidualni dobrani na miarę na szczególnie wyselekcjonowana VIP-owska miłość traktowani na innych zasadach inni czują się z tego powodu zazdrośni i ja jestem z tego powodu szczęśliwy ze to własnie ja mg powiedzieć ci dobranoc kochanie słoneczko moje a nie nikt inny tylko właśnie ja mrrrrrr śpij w ramionach mojej duszy i mojego serca pa kochanie dobranoc<3

Tak bardzo cierpisz, oddaj mi chociaż polowe swojego cierpienia. Taki ciężki rok przezywasz, chce sprawić by byl chociaż odrobinę lepszy. twoje serduszko tak często załamane bo idziemy po krętej drodze tego zycia. pozwól zaprowadzić sie na choć prostsza droge. chce leczyć twoje serce po tylu wbitych nożach od rodziny. Tak jak ty leczysz zwierzęta. Chce wycierać twoje wylane lzy, chce żebyś odnalazła we mnie ukojenie i spokój a nie jeszcze większe załamanie. chce być dla cb lepszym człowiekiem zeby nasze zycie bylo jeszcze lepsze:***chce żebyś zawsze w trudnych chwilach wskoczyła mi w ramiona i poczuła sie lepiej i bezpieczniej. chce żebyś w moim sercu odnalazła ogień miłości który nigdy nie zgaśnie i zawsze spali twoje lzy.
ciężki dzień, ciężka noc, ciężki sen ciężka milosc przysparzająca nam tyle smutku, ciężkie zycie, ciężki rok, ciezka rodzina. Czy nasza milosc udźwignie taki ciezar i tyle ciezkich zeczy? Jesli ty nie udźwigniesz to ja udźwignę nawet jak bym mial nosic cie w ramionach i dźwigać twoje ciezary to obiecuje ze poniosę cie do konca zycia.. I jeszcze dalej po śmierci...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz